Coś zjada prąd w akumulatorze

Elektryka wnętrza, silnika i nadwozia, oświetlenie
skmax
Forumowicz
Posty: 10
Rejestracja: 18 mar 2017, 11:46
Skąd: Piła
Rok: 2003
Silnik: 2.0T

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: skmax » 10 cze 2021, 17:58

miałem taki sam problem,w moim mieście- Piła- tylko serwis Renault chciał się podjąć tej naprawy-za godzinę chcieli coś około 200 zł-i brak gwarancji w jakim czasie to znajdą.
w końcu jeździłem z ta usterką do końca

VelMaciek
Forumowicz
Posty: 76
Rejestracja: 20 wrz 2018, 17:19
Skąd: Wawiak
Rok: 2006
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Vel Satis 3.5 2005

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: VelMaciek » 12 cze 2021, 08:29

Ja szukałem temperatury zewnętrznej. W Clip jest kontrola wszystkich pokryw to i odłączenie wykryje. Tak sobie przypominam że jak robiłem podnośnik to i przesuwałem wiązkę od zamka klamki może tam jest przebicie na masę. Inny pomysł jak Hands Free nie działa to może jedna z anten zbiera masę albo może jest jakiś pośredni moduł uziemiony zbytnio nadal podłączony do instalacji. Tam jeszcze nie byłem. Cokolwiek rozbierasz organoleptycznie to bez szarpania sprawdź stan styków pinów, patrz na odchyłki - contact spray też nigdy nie zaszkodził złączkom . Powodzenia. (PS. Clip też powie wszystko o antenach , czy działają czy widzą kluczyk z hands free.

Obrazek

Tygrysio
Forumowicz
Posty: 92
Rejestracja: 12 kwie 2018, 07:41
Skąd: Olsztyn
Rok: 2003
Silnik: 3.0 dCi V6

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: Tygrysio » 12 cze 2021, 14:36

Czy ktoś jest w stanie powiedzieć jaki numer nosi ten czujnik otwarcia drzwi, ile kosztuje i jak z grubsza wygląda jego wymiana. Podejrzewam, że to sprawca zamieszania.

axa2zxz
Administrator
Posty: 491
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:52
Skąd: Warszawa
Rok: 2003
Silnik: 2.0T

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: axa2zxz » 14 cze 2021, 09:58

Jeżeli chodzi o czujnik o którym myślę to wszystko masz wyjaśnione tutaj: viewtopic.php?f=24&t=884

Tygrysio
Forumowicz
Posty: 92
Rejestracja: 12 kwie 2018, 07:41
Skąd: Olsztyn
Rok: 2003
Silnik: 3.0 dCi V6

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: Tygrysio » 18 cze 2021, 10:32

Czy ktoś mógłby podać numery oryginalnych kołków spinających boczki drzwi w Vel Satisie ? - wiem, że w oryginale są różne rodzaje i kolory. Wiem, że w przednie i tylne boczki też chyba idą inne kołki. Czy pod boczek też powinna iść jakaś osłona - wydaje mi się, że powinna być jakaś folia czy coś. Wcześniej w warsztacie zamontowali mi jakieś podróbki chyba od laguny i boczek odstaje.

Tygrysio
Forumowicz
Posty: 92
Rejestracja: 12 kwie 2018, 07:41
Skąd: Olsztyn
Rok: 2003
Silnik: 3.0 dCi V6

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: Tygrysio » 05 sie 2021, 14:12

Wracam do tematu. Dzisiaj został zdjęty w końcu boczek drzwi i sprawdzone przewody - wszystko wydaje się być tam w porządku. Problem jest chyba z kartą albo z czytnikiem karty - po wyjęciu karty czasami sama uruchamia się nawigacja. Zdarzało się, że zamykałem drzwi, wychodziłem do sklepu a po powrocie grało radio, które się samo uruchomiło. Czasami też po włożeniu karty samochód reaguje na nią z dużym opóźnieniem, tak jakby jej w ogóle nie wykrywał. Na komputerze według elektryka wykrywało tylko błąd modułu UCH. Po wyjęciu bezpiecznika 10a z wizerunkiem bloku silnika samochód przestaje się rozładowywać, ale nie działa radio. Mam tylko jedną kartę i to 3-przyciskową, ale hands-free nie działało i nie działa. Czy przyczyną może być uszkodzony czytnik karty ? Czy hands-free da się w ogóle wyłączyć z poziomu clipa ?

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: KrzysiekEg » 06 sie 2021, 14:08

Czy bezpiecznik 10a odpowiada za uch? Jeśli wszystko jest ok, a tylko radio nie działa, to masz winowajcę. Moim zdaniem to wina radia, coś jest nie tak. Radio jest sprzęgnięte z nawigacją. Jak napisałeś, odpala radio, czasem navi. Masz lewy pobór prądu, tylko dlaczego? Wymontuj i sprawdź moduł radia i nawigacji. Może zwarcie na kostkach, może coś podłączone na lewo, jak kamerka, czy jack. Nie podpowiem ci jak, bo w polifcie jest inaczej. Ja radio mam w schowku pasażera, ty chyba pod tylnym siedzeniem. Nawigacja jest tak samo w desce, ale też nie jestem pewien.

Tygrysio
Forumowicz
Posty: 92
Rejestracja: 12 kwie 2018, 07:41
Skąd: Olsztyn
Rok: 2003
Silnik: 3.0 dCi V6

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: Tygrysio » 09 sie 2021, 08:47

No to chyba nie radio, jeżeli zamknę z karty samochód - to ani radio ani nawigacja się nie włącza, a akumulator się i tak niestety rozładowuje. Czy może być to objaw uszkodzonego czytnika lub karty odpalającej ? Tak jak pisałem, po włożeniu karty do slotu nie włącza się automatycznie zapłon, a zapłon włącza się dopiero po wciśnięciu przycisku start. W przedlifcie było inaczej - po włożeniu karty do końca uruchamiał się zapłon samoczynnie - nie wiem, jak powinno być w polifcie z hands-free.

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: KrzysiekEg » 09 sie 2021, 11:49

U mnie po lift z handsfree, podchodzę do auta, klamka, otwiera się, i nic nie dzieje się na desce. Dopiero jak naciskam, guzik to odpala.
Czyli tak jak u ciebie.
Wracając, napisałeś, że czasem pomimo wyłączenia, samoczynnie włącza się radio lub nawigacja. Tak na pewno nie powinno być.
Napisałeś o bezpieczniku 10a, kuźwa, sprawdź wreszcie, za co odpowiada. Skoro po wyjęciu jest ok, no to na linii, za którą odpowiada bezpiecznik, jest urządzenie, które kradnie prąd, lub uszkodzony przewód.
Jeśli nie zaczniesz systematycznie eliminować elementów układanki, nigdy nie dojdziesz do usunięcia awarii, a na pewno nie przez internet.
Jeszcze coś innego, jak masz handsfree, to pod klamkami są plastikowe zaślepki, wewnątrz, za nimi są czujniki podczerwieni, które odpowiadają, za otworzenie auta, jak położysz rękę na klamkę. Wystarczy jeden uszkodzony czujnik, a cały handsfree nie działa. Błąd wyskakuje jako błąd uch, port ir.
Skoro twój mechanik powiedział coś o błędzie uch, to niech kuźwa powie, czego dotyczy, a nie zagadki robi.
Może być tak, że ten padnięty czujnik ir, odpowiada za problem.
Ja u siebie wymieniałem, ale mimo tego, nie miałem problemów z rozładowywaniem na postoju, ani z włączającym się samoczynnie radiem czy nawigacją.
Zauważyłem też, że zamykając samochód automatycznie z hands free, po jakimś tygodniu nie używania, auto trzeba otworzyć z przycisku. Być może jest to jakieś ograniczenie prądu czuwania, bo na zdrowy rozum, skoro wystarczy podejść do auta, położyć rękę na klamce, to jakiś system musi czuwać cały czas, by wyłapać sygnał karty i z czujnika ir. Jak zamykasz z pilota, to otworzyć możesz tylko z pilota, hands free nie działa do czasu odpalania auta, zgaszenia go i oddalenia się od auta. A skoro nie działa po zamknięciu z pilota, to oznacza, że system hf jest odłączony i nie pobiera prądu.
I nie jest to problem karty, kupiłem z jedną, drugą oryginalną dorobiłem w serwisie, i obie działają tak samo.
W elektryce jest od groma zależności.

Tygrysio
Forumowicz
Posty: 92
Rejestracja: 12 kwie 2018, 07:41
Skąd: Olsztyn
Rok: 2003
Silnik: 3.0 dCi V6

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: Tygrysio » 09 sie 2021, 12:42

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Bezpiecznik 10A odpowiada za immobilizer i cały układ zapłonu. Spróbuję jeszcze podmienić czytnik karty i zobaczę, czy to coś da - nie zawsze wykrywa kartę, czasami po dłuższej chwili klikania w przycisk start załapuje kartę. Metodą eliminacji obecnie pozostaje padający czytnik albo karta. Ale skoro rozładowuje się, gdy jest zamknięty i karta jest daleko, to chyba jednak może być coś z czytnikiem, może cały czas jest w stanie aktywności czy coś.

ODPOWIEDZ