VelSatis.pl

Mam problem z ogrzaniem wnętrza mojego Vela...do tej pory tzn do przyjścia siarczystych mrozów nie zwracałem na to uwagi bo wydawało mi się że grzanie jest w miarę ok tzn przy nastawianiu powiedzmy 22C na panelu klimatronika było w środku komfortowo.
Natomiast teraz przy tych mrozach sytuacja wymusiła zwiększenie temperatury w środku czy też szybsze nagrzanie auta a tu problem...
Przy nastawieniu nawet max temp czyli 26C z nawiewów leci takie sobie ciepłe powietrze a dmuchawa leci cały czas na max obrotach....
Raczej tak nie powinno to wyglądać chyba?
Jak jest u Was? jak działa Wam ogrzewanie przy nastawie 25-26C? dmucha z nawiewów gorącym czy ciepłym tylko?
Dodam ,że termostat chyba mam sprawny bo wskaźnik na desce ładnie trzyma się w połowie skali....
Silnik u mnie 2.0Tz podtlenkiem:)
Co może być przyczyną takiego stanu? Czy to wina nagrzewnicy?...

Krzysiek

Może być problem z klapami w całym systemie sterowania - pod deską.
Nastawiając 26 stopni, auto powinno grzać na max, a we wnętrzu jest sauna

no coś czytałem na temat tych klap ale u mnie sterowanie szyba/twarz/nogi działa więc nie wiem czy tu leży problem....

proponuje powrót do fizyki przy temp na zewnątrz -20C i na nagrzewnicy około 65C to nie będzie sauny
nagrzewnica ma swoje ograniczenia i proponuję załączyć klimatyzację i obieg zamknięty

Według mnie to nie działa któryś z silników, które poruszają klapkami i nie ma właściwego nadmuchu. W moim przy kupnie tak było, ale panowie w ramach kupna autka wymienili na nowy i wszystko wróciło do normy. Nadmuch był tylko na szyby i na nogi, ale nie za mocny a było słychać, że wiatrak wieje jak szalony. Silnik ten nie chodzi i nie steruje nawiewami. Szczegółów nie znam, nie wiem ile jest silniczków (dwa czy trzy a może cztery), nie wiem. Naprowadzam na usterkę.
Waldek

Buka pisze:proponuje powrót do fizyki przy temp na zewnątrz -20C i na nagrzewnicy około 65C to nie będzie sauny
nagrzewnica ma swoje ograniczenia i proponuję załączyć klimatyzację i obieg zamknięty

No nie do końca chyba tak jest bo jakoś inne dyliżanse wieją gorącym przy takich mrozach
Chodzi o to by korzystać właśnie z nagrzewnicy a nie z klimy;)

milimetrowa58 pisze:Według mnie to nie działa któryś z silników, które poruszają klapkami i nie ma właściwego nadmuchu. W moim przy kupnie tak było, ale panowie w ramach kupna autka wymienili na nowy i wszystko wróciło do normy. Nadmuch był tylko na szyby i na nogi, ale nie za mocny a było słychać, że wiatrak wieje jak szalony. Silnik ten nie chodzi i nie steruje nawiewami. Szczegółów nie znam, nie wiem ile jest silniczków (dwa czy trzy a może cztery), nie wiem. Naprowadzam na usterkę.
Waldek

Faktycznie coś z tą siłą nadmuchu też jest nie teges...dmuchawa na najwyższych obrotach a siła nawiewu jest powiedziałbym przeciętna....

a filtr kabinowy kiedy wymieniany ??

filtr hmmmm.....przyznam się bez bicia , że nie wiem.....

Buka pisze:a filtr kabinowy kiedy wymieniany ??

Wg mnie wymiana filtra kabinowego nie pomoże. Przechodziłem to w żony wersalce. Najpierw szpece wymienili właśnie filtr i nic nie pomogło. Skoro słychać, że mocno dmucha a nie czuć, to tylko i wyłącznie silniczek nie steruje.