Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Cena faktycznie... daje do myślenia. Mam wrażenie, że mocno wysiedziany nie tylko fotel kierowcy, ale i tylna kanapa (bok mi jakoś tak wygląda). Przebieg...?
-
- Forumowicz
- Posty: 624
- Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
- Skąd: KUTNO
- Rok: 2005
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Renault Megane RS
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Lejek20 ogólnie velek żle nie wygląda,ale to tylko zdjęcia. Cena dość niska jak za auto z 2006 roku i w stanie b.dobrym jak pisze sprzedający. Znając trochę realia rynku sprowadzania aut z Szwajcarii na pewno coś z tym autem było. Nie mówię,że przejechał po nim walec. Ale są takie opcje. 1.auto miało kolizję-2.uszkodzony silnik-3.uszkodzona skrzynia-4.bardzo duży przebieg 300-500tyś/km-5.lub auto popowodziowe. Wtedy takie auto można kupić dużo taniej. W przeciwnym razie auto które jest w dobrym stanie bez ukrytych wad kosztuje tyle,że nie opłacą się kupować na handel. Rok temu w Szwajcarii widziałem velka w idealnym stanie z 2008 roku,z przebiegiem 122tyś/km który kosztował w komisie 6600 franków ch. Po prostu interesuje cię to auto, robisz konkretną diagnozę w ASO (koszt 250-300zł). Nawet jeśli okaże się,że coś jest nie tak i zrezygnujesz z kupna to i tak nie wrzuciłeś kasy w błoto,ale uchroniłeś się przed miną.
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Z cenami, to jest jakoś tak (wiem, bo sam tak miałem). Patrzymy sobie na Allegro czy coś podobnego i wielka jest nasza radość - wygląda na to, że można Vela z niezbyt wielkim przebiegiem, w fajnej wersji i idealnym stanie kupić za 10-15 tysięcy. I tu proponuję wziąć chłodny prysznic, głęboki wdech i spojrzeć na te same samochody na rynku europejskim. Tam trzeba zapłacić ileś, dołożyć do tego transport, nasze opłaty i zysk pośrednika (to raczej nie jest 200 złotych ). Nie twierdzę, że się w Polsce nie trafiają okazje. Statystyka mówi, że powinny się trafiać. Tylko, że, niestety, wiara w to, że okazje się trafiają masowo, może prowadzić do dużego rozczarowania - finansowego. A w ogóle, samochód nie jest do naprawiania, tylko do jeżdżenia i cieszenia się nim Jest coś ciekawego do kupienia? Im ciekawsze, tym dokładniej trzeba to zbadać, niestety.
-
- Forumowicz
- Posty: 624
- Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
- Skąd: KUTNO
- Rok: 2005
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Renault Megane RS
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
chrisfox więc wystarczy przekalkulować . Velek kosztował 6600tyś franków/ch,do tego dolicz akcyzę,transport i zarobek. To ile taki vel powinien kosztować w Polsce? Powiem tak-szukaliśmy megane 2 polifcie ponad rok czasu. Bo albo miały po 300tyś/km,(a na liczniku 120tyś) albo przebieg 20000-50000tyś,ale były po dzwonie,lub były tak zmęczone życiem,że byłaby to wieczna skarbonka . A jak jest okazja,to takie auto kupi ktoś z rodziny ,kolega,czy znajomy,a dopiero jak nie ma chętnych sprzedaje się nie znajomemu. Ale taka okazja trafia się jedna na tysiąc. . Auto nie oceniamy po zdjęciach w emocjach,ale na żywo i na chłodno.
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Mam wrażenie, że właśnie o czymś takim powyżej napisałem
Nie zawsze jak drogo, to dobrze - tyle, że na ogół jeśli tanio, to tak sobie Poprzednie samochody (Renault, ale nie tylko) kupowałem dość drogo - i całkiem byłem potem zadowolony.
Nie zawsze jak drogo, to dobrze - tyle, że na ogół jeśli tanio, to tak sobie Poprzednie samochody (Renault, ale nie tylko) kupowałem dość drogo - i całkiem byłem potem zadowolony.
- sasio
- Administrator
- Posty: 1175
- Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
- Skąd: Szczecinek
- Rok: 2002
- Silnik: 2.0T
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Niestety z Velem jest inaczej.
Jest wszystko okey i ma kosmicznie wysoką cenę.
Jest dużo usterek i ma cenę kosmiczną (kolega maroteska)
Jest dużo usterek i ma średnia cene (najczęściej)
Jest wrakiem i ma niską cenę.
Niestety kilka VelSatisow oglądałem i to co przeraża to fakt olewatorstwa sprzedawców.
Określenie to krotkim mottem "panie takie pukanie to nie pukanie" , "skóra w moim mietku bardziej wytarta", "panie mechanik ładnie to wyciągnął" i inne.
Jest wszystko okey i ma kosmicznie wysoką cenę.
Jest dużo usterek i ma cenę kosmiczną (kolega maroteska)
Jest dużo usterek i ma średnia cene (najczęściej)
Jest wrakiem i ma niską cenę.
Niestety kilka VelSatisow oglądałem i to co przeraża to fakt olewatorstwa sprzedawców.
Określenie to krotkim mottem "panie takie pukanie to nie pukanie" , "skóra w moim mietku bardziej wytarta", "panie mechanik ładnie to wyciągnął" i inne.
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!
VelSatisem się podróżuje!
-
- Forumowicz
- Posty: 624
- Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
- Skąd: KUTNO
- Rok: 2005
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Renault Megane RS
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Koledzy z tego co zauważyłem na terenie Kutna jest sporo komisów, w których często i gęsto widnieją ogłoszenia velków. Gdyby ktoś miał coś na oku to mogę sprawdzić na żywo dany egzemplarz i podpowiedzieć ,czy jest godny uwagi,czy też nie.
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Przyznam, że w tym przypadku... Może było inaczej, ale z obserwacji wątku o tym pojeździe odnoszę wrażenie, że kolega kupując źle trafił (bo czegoś jeszcze gorszego nie zakładam) a później w mądry sposób po prostu posłużył się forum, żeby spokojnie przygotować grunt pod korzystną sprzedaż. To mi się wydaje przypadkiem szczególnym, nie regułą. Zresztą straszna historia.sasio pisze: Jest dużo usterek i ma cenę kosmiczną (kolega maroteska)
-
- Forumowicz
- Posty: 111
- Rejestracja: 10 mar 2017, 21:21
- Skąd: Potworów
- Rok: 2006
- Silnik: 3.5 V6
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Co do tego https://www.otomoto.pl/oferta/renault-v ... yY5Zx.html Vela to nawet nie jechałem oglądać ponieważ w zeszłym roku miał 310000 km a w tym momencie ma tylko 205tys mimo tego sprzedający twierdzi że haczyka żadnego nie ma.
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Prowadzili na nim naukę jazdy do tyłu? To jest kryminał, nie handel.