Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
- sasio
- Administrator
- Posty: 1175
- Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
- Skąd: Szczecinek
- Rok: 2002
- Silnik: 2.0T
Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Hej.
Stoisz przed wyborem zakupu VelSatisa?
Wrzuć link do ogłoszenia w tym temacie, a postaramy się spojrzeć na ogłoszenie fachowym okiem, często też może się zdarzyć, że któryś z nas, będzie mógł obejrzeć go osobiście.
Stoisz przed wyborem zakupu VelSatisa?
Wrzuć link do ogłoszenia w tym temacie, a postaramy się spojrzeć na ogłoszenie fachowym okiem, często też może się zdarzyć, że któryś z nas, będzie mógł obejrzeć go osobiście.
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!
VelSatisem się podróżuje!
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Witam stoje przed wyborem velka 2.2dci i teraz pytanko czy bac sie automatu i czy duzo wiecej spali od manuala . oraz mam do Was 4 velsatisy dla Was do oceny? Prosze o jakies podpowiedzi. https://www.olx.pl/oferta/renault-vel-s ... ievgp.html.
Tego mam najblizej.
https://www.olx.pl/oferta/renault-vel-s ... jLNZ5.html
Ten mi sie najbardziej podoba
https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-vels ... jw8lF.html
Ten tez ladny niedaleko mnie tylko oc sie konczy
https://www.olx.pl/oferta/renault-vel-s ... jRh9r.html
A tutaj automat niby wlasciciel ale bida wersja .
https://www.olx.pl/oferta/renault-vel-s ... jGKNT.html
Tego mam najblizej.
https://www.olx.pl/oferta/renault-vel-s ... jLNZ5.html
Ten mi sie najbardziej podoba
https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-vels ... jw8lF.html
Ten tez ladny niedaleko mnie tylko oc sie konczy
https://www.olx.pl/oferta/renault-vel-s ... jRh9r.html
A tutaj automat niby wlasciciel ale bida wersja .
https://www.olx.pl/oferta/renault-vel-s ... jGKNT.html
- sasio
- Administrator
- Posty: 1175
- Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
- Skąd: Szczecinek
- Rok: 2002
- Silnik: 2.0T
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Ogólnie kolego to jest tak:
Nie żałuj i pojedź na stacje diagnostyczną, podepnij auto pod kompa, zdejmij w warsztacie osłonę silnika i dopiero wtedy zdecyduj.
Wiem że auto za 6-7 tysięcy złotych, i ludzie tak do tego podchodzą ale kupujesz auto żeby nim jeździć a nie wpakować drugie tyle.
Ja kupiłem Vela za 13K z 2002 roku, i też pobieżnie oglądałem, zero diagnostyki bo niby wszystko pięknie, a okazało się że z miski cieknie jak z kranu, z chłodniczki oleju też cieknie, brakuje połowa zacisków, spinek i podkładek.
Walnieta była przepustnica, silnik wycieraczek i inne cuda a ekspert mi oglądający auto stwierdził że to całkowicie co innego, tak więc jeżeli będziesz szukać auta to nie olewaj błędów i usterek bo to ty poniesiesz koszta tej naprawy.
Wracając do aukcji :
1. Mało co widać, na plus że dwa komplety kół czyli jakieś 1000zł do przodu, brak navi
2. Zderzak od wersji z xenonami albo panel ręcznego wymieniany na taki bez xenonow (chodzi o pokrętło regulacji świateł, w wersji xenon jest zaślepka), po wymianie rozrządu to na plus
3. Ładny kolorek, mój ulubiony, mało spotykana konfiguracja skóra budyń + czarne plastiki.
Wersja Privilege + skóry + drewno, dość doposażona
4.Ten co Ci się podoba ma 100% przebieg nie realny (o ile którykolwiek z podanych ma realny), strasznie zmęczony życiem
5. Ten ostatni wersja jak moja tyle że mam nawi.
Ogólnie materiał najlepiej znosi próbę czasu ze względu na fakt że mało kto dba o skórę, która pęka. Dobrze uprane wnętrze prezentuje się ładniej niż popękane skóry. Fakt jest tylko taki że dużo osób szukających VelSatisa szuka pełnej opcji, więc na takie wersję nawet nie spojrzy.
Co do silnika to ogólnie problemem są same VelSatisy, których było mało, i ciągle powodują jakieś problemy elektryczne i mechaniczne. Nie są tak pancerne jak VW z tych samych lat.
Toteż musisz się liczyć z problemami ze sprzedażą (szczególnie 2.2 i 3.0), oraz faktem iż elektrycy nie potrafią zrobić podstawowych rzeczy, które ogarniesz sam.
Najlepsze jest podróżowanie Velem, bo wg.Renault VelSatisem się nie jedzie, się podróżuje
Nie żałuj i pojedź na stacje diagnostyczną, podepnij auto pod kompa, zdejmij w warsztacie osłonę silnika i dopiero wtedy zdecyduj.
Wiem że auto za 6-7 tysięcy złotych, i ludzie tak do tego podchodzą ale kupujesz auto żeby nim jeździć a nie wpakować drugie tyle.
Ja kupiłem Vela za 13K z 2002 roku, i też pobieżnie oglądałem, zero diagnostyki bo niby wszystko pięknie, a okazało się że z miski cieknie jak z kranu, z chłodniczki oleju też cieknie, brakuje połowa zacisków, spinek i podkładek.
Walnieta była przepustnica, silnik wycieraczek i inne cuda a ekspert mi oglądający auto stwierdził że to całkowicie co innego, tak więc jeżeli będziesz szukać auta to nie olewaj błędów i usterek bo to ty poniesiesz koszta tej naprawy.
Wracając do aukcji :
1. Mało co widać, na plus że dwa komplety kół czyli jakieś 1000zł do przodu, brak navi
2. Zderzak od wersji z xenonami albo panel ręcznego wymieniany na taki bez xenonow (chodzi o pokrętło regulacji świateł, w wersji xenon jest zaślepka), po wymianie rozrządu to na plus
3. Ładny kolorek, mój ulubiony, mało spotykana konfiguracja skóra budyń + czarne plastiki.
Wersja Privilege + skóry + drewno, dość doposażona
4.Ten co Ci się podoba ma 100% przebieg nie realny (o ile którykolwiek z podanych ma realny), strasznie zmęczony życiem
5. Ten ostatni wersja jak moja tyle że mam nawi.
Ogólnie materiał najlepiej znosi próbę czasu ze względu na fakt że mało kto dba o skórę, która pęka. Dobrze uprane wnętrze prezentuje się ładniej niż popękane skóry. Fakt jest tylko taki że dużo osób szukających VelSatisa szuka pełnej opcji, więc na takie wersję nawet nie spojrzy.
Co do silnika to ogólnie problemem są same VelSatisy, których było mało, i ciągle powodują jakieś problemy elektryczne i mechaniczne. Nie są tak pancerne jak VW z tych samych lat.
Toteż musisz się liczyć z problemami ze sprzedażą (szczególnie 2.2 i 3.0), oraz faktem iż elektrycy nie potrafią zrobić podstawowych rzeczy, które ogarniesz sam.
Najlepsze jest podróżowanie Velem, bo wg.Renault VelSatisem się nie jedzie, się podróżuje
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!
VelSatisem się podróżuje!
- rafal1981
- Klubowicz
- Posty: 1006
- Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
- Skąd: Biskupice
- Rok: 2007
- Silnik: 2.0 dCi
- Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Szukaj innego silnika 2.0 turbo 3.5 v6 albo 2.0 dci ten ostatni bedzie najdroższy w zakupie dopiero od 2005 r był montowany
- sasio
- Administrator
- Posty: 1175
- Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
- Skąd: Szczecinek
- Rok: 2002
- Silnik: 2.0T
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Szczerze to każdy silnik ma problemy i nie ma złotego środka.
2.0 T - wariujace przepustnice
3.5 V6 - przegrzewajace się silniki i problematyczne automaty
2.2 dCi - panewki i zacieranie się silników
3.0 dCi - osuwajace się tuleje do cylindrów
Każdy automat po jakimś czasie się zepsuje i zacznie szarpać.
W każdym Velu polecą tuleje pływające i zbiorczek wyrównawczy.
Ogólnie auto jak z każdym autem, jak się trafi to tak się ma i jak ktoś dbał
Ogólnie najbezpieczniej to chyba 2.0T z manualem.
Ale znam dużą ilość osób mająca 2.0T, 2.2 dCi, 3.0 i 3.5 i sobie chwalą, tak więc nie można się zniechęcać.
Najważniejsze aby nie kupić od dziada co żałował na wszystko co możliwe, i robił to tanim kosztem, albo błędy rozwiązywać przez odpiecie kostki lub akumulatora.
2.0 T - wariujace przepustnice
3.5 V6 - przegrzewajace się silniki i problematyczne automaty
2.2 dCi - panewki i zacieranie się silników
3.0 dCi - osuwajace się tuleje do cylindrów
Każdy automat po jakimś czasie się zepsuje i zacznie szarpać.
W każdym Velu polecą tuleje pływające i zbiorczek wyrównawczy.
Ogólnie auto jak z każdym autem, jak się trafi to tak się ma i jak ktoś dbał
Ogólnie najbezpieczniej to chyba 2.0T z manualem.
Ale znam dużą ilość osób mająca 2.0T, 2.2 dCi, 3.0 i 3.5 i sobie chwalą, tak więc nie można się zniechęcać.
Najważniejsze aby nie kupić od dziada co żałował na wszystko co możliwe, i robił to tanim kosztem, albo błędy rozwiązywać przez odpiecie kostki lub akumulatora.
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!
VelSatisem się podróżuje!
- rafal1981
- Klubowicz
- Posty: 1006
- Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
- Skąd: Biskupice
- Rok: 2007
- Silnik: 2.0 dCi
- Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
A widzisz więc najlepszy 2.0 dci
- sasio
- Administrator
- Posty: 1175
- Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
- Skąd: Szczecinek
- Rok: 2002
- Silnik: 2.0T
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Które też mają problemy
Ogólnie każdy diesel Renault szybko znika ze szrotów. Niestety winni sobie sami są użytkownicy co wymieniają olej co 30 tysięcy
Ogólnie każdy diesel Renault szybko znika ze szrotów. Niestety winni sobie sami są użytkownicy co wymieniają olej co 30 tysięcy
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!
VelSatisem się podróżuje!
- rafal1981
- Klubowicz
- Posty: 1006
- Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
- Skąd: Biskupice
- Rok: 2007
- Silnik: 2.0 dCi
- Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Ja w moim wymienia olej raz w roku , przebieg 6 -8 tyś
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Dziekuje panowie za wszelakie odpowiedzi . 2.2dci mam w jednym palcu gdyz mialem lagune z tym silnikiem ogolnie same renault jezdze od zawsze ojciec scenicami ja laguny jednak teraz po tym jak mi skasowali 3lagune postawilem na velka . jak juz dostane kase z oc sprawcy to wybiore sie do mielca po tego bordowego gdyz najbardziej mi sie podoba zestawienie kolorow . bede pisal na bierzaco
- sasio
- Administrator
- Posty: 1175
- Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
- Skąd: Szczecinek
- Rok: 2002
- Silnik: 2.0T
Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
Kolor faktycznie piękny i mało spotykany w morzu srebrnych, i granatowych
Idealny do detailingu.
Idealny do detailingu.
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!
VelSatisem się podróżuje!